"Tajemnice Dumbledore' a" RECENZJA #46

Ostatni scenariusz na mojej półce książek. Grindewald zamierza kandydować na Ministra Magii i nikt nie może go powstrzymać. Jednak Dumbledore, postanawia wystąpić przeciwko niemu, pomimo uczuć jakimi kiedyś go darzył. W tym mają pomóc mu: Newt i jego brat Tezeusz, Lally, Bunty, Tina oraz Jacob z Queenie. Zwierzęciem wokół, którego toczy się akcja jest Qilin, który potrafi wyczuć kto ma dobre intencje. To właśnie to zwierzę jest zagrożeniem dla Grindewalda, podobnie jak Credence, który nie umie ujarzmić swojej mocy. Byli przyjaciele i kochankowie, stoją po dwóch przeciwnych stronach barykady i muszą ze sobą walczyć. Jak to wszystko się potoczy i czy Grindewald zostanie pokonany, polecam przeczytać. Z każdym kolejnym scenariuszem, podoba mi się ta seria. Jest to świetny pomysł do nawiązania do świata uniwersum Harry'ego Pottera, a jednocześnie przedstawienie nam, tego co było wcześniej przed młodym czarodziejem. Plusem jest bliższe poznanie Dumbledore' a i tamtych czasów. Czekam...