"Teraz ją widzisz" RECENZJA #34

 

Powrót do kryminałów.

Marcy straciła córkę i jest w trakcie rozwodu. Próbuje zaakceptować fakt, że jej córka nie żyje i wyjeżdża na wycieczkę do Irlandii. Jednak swoją córkę widzi także tutaj.

Kobieta jest zdesperowana i zdeterminowana, aby poznać prawdę o swojej córce. Na swojej drodze spotyka paru mężczyzn, którzy usiłują ją doprowadzić do córki. Jednak za każdym razem okazuje się to być podstępem.

Czy Marcy pozna prawdę o swojej córce i ją zaakceptuje?
Jak dalej potoczy się ta historia?

Marcy jest bohaterką, która jak każda matka nie chce przyjąć oczywistej prawdy - jej córka popełniła samobójstwo. Obwinia się za to, że była złą matką, że w porę nie uratowała córki. W Irlandii poznaje wdowca, który jest nią zainteresowany. To właśnie dzięki podróży, zrozumie, że nie akceptowała prawdy, która była oczywista, że przesłoniło ją pragnienie, aby jej córka przeżyła.

Historia Marcy na pewno pozostanie na długo w mojej pamięci, gdyż opowiada o wielkiej miłości matki do córki, która starała się chronić córkę przed dziedzicznym przekleństwem, ale jej się to nie udało. Każda córka powinna mieć taką matkę i uważać się za szczęściarę.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

KONFRONTACJA TBR-U NA ROK 2024/2025

Książki zrecenzowane

Mój Rok Czytelniczy 2014