"Kochanka" RECENZJA #28

Mój powrót do Romansów Historycznych. Amanda Quick jest jedną z moich ulubionych pisarek. Jej książki czyta mi się bardzo przyjemnie. Tak było i tym razem. Zawsze kiedy chcę przeczytać coś lekkiego, sięgam po takie książki. "Kochanka" opowiada o Iphiginii (po raz pierwszy spotkałam się z takim imieniem) i Marcusa. Marcus zaszył się na wsi, by odpocząć od miasta. Jednak do powrotu, zmusza go Iphiginia, która podaje się za jego kochankę... Książka napisana w przyjemny, lekki sposób. Intryga dość ciekawa, między bohaterami wydać chemię. Trochę dziwi mnie, że bohaterka zakochała się w Marcusie, skoro wcześniej go nie widziała. Jednak potem, poznali się bliżej i tutaj łatwiej było mi uwierzyć w ich relację. Nie uważam czasu spędzonego na czytaniu za stracony, momentami były sceny, które powodowały u mnie śmiech. Myślę, że fanów autorki nie trzeba zachęcać do czytania jej książek.