"Baśnie Barda Beedle'a" RECENZJA #72
Jeden z dodatków "Harry'ego Pottera".
Postaci takiej jak Harry Potter, nie trzeba nikomu przedstawiać. Na podstawie 7 książek ("Harry Potter i Przeklęte Dziecko nie uznaję jako 8 część ) nakręcono 8 filmów. Sama autorka jest jedną z najlepiej zarabiających pisarek w tych czasach.
"Baśnie Barda Beedle'a", opowiadają o historiach, które wydarzyły się dawno temu. Znajduje się tutaj baśń o trzech braciach, która pojawiła się w ostatnim tomie i która miała ogromne znaczenie dla fabuły.
Książka jest krótka i znajdują się w niej przypisy i wyjaśnienia dotyczące danej baśni. Ciekawostką jest to, że sam Lucjusz Malfoy zabronił i nakazał usunięcie jednej z tych historii. Oczywiście Dumbledore odmówił - w końcu, który z czarodziejów czystej krwi, nie miał w swoim drzewie genealogicznym mugolskich przodków? Nawet ojciec Voldemorta był Mugolem a ten postanowił pozbyć się ich wszystkich.
W przyszłym roku zamierzam ponownie przeczytać "Harry'ego Pottera", którego czytałam w gimnazjum i przekonać się czy dalej te książki mi się podobają. Dodatek jest obowiązkowy dla fanów tego bohatera.
Komentarze
Prześlij komentarz