"Fala gniewu" RECENZJA #102

 

Kolejny tom o Poldarkach.

Ross jest posłem z Truro, ma na pozór poukładane życie ze swoją żoną Demelzą. Czasy kiedy Ross nie miał pieniędzy odeszły do przeszłości. Jest teraz znaną osobistością.

George planuje wrócić do bycia posłem, które stracił przez Rossa. Jego małżeństwo z Elizabeth układa się idealnie do czasu, gdy niewinna uwaga Geoffreya sprawia, że George ma znowu wątpliwości. Ponadto Elizabeth dowiaduje się, że jest w ciąży.

Caroline po śmierci dziecka wyjeżdża do Londynu. Dwight zostaje w Kornwalii, by leczyć ludzi. Oboje potrzebują czasu, aby pozbierać się po śmierci dziecka. Dwight ma nadzieję, że Caroline powróci.

Morwenna dalej jest żoną Whitwortha. NIe kocha ani jego, ani swojego dziecka. Dalej odmawia mężowi jego praw, a więc Whitworth postanawia skorzystać z usług Rowellii. To jednak powoduje komplikacje, gdyż dowiaduje się o tym mąż Rowelliii....

Demelza postanawia wyswatać Drake' a z Rosiną. Wydawać by się mogło, że jej plan się powiedzie. Okazuje się, że jednak Morwenna zostaje wdową, a wtedy Drake postanawia do niej iść...

Och, działo się w tym tomie. Oczywiście śmierci Whitwortha nie żałuje i dostał to na co zasłużył. Rowella też w sumie. Śmierć Elizabeth mnie poruszyła a to dlatego, że w poprzednim tomie wzbudziła moją sympatię. W tym tomie znajdziemy odpowiedź na pytanie kto jest ojcem Valentine' a. Ciekawi mnie czy George ożeni się ponownie po śmierci Elizabeth.

Polecam Wam przeczytać, pomimo grubości tomu, bo dzieje się tu całkiem sporo.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Autorzy Pod Lupą" - Słynny cykl o znanej pani detektyw!

"Saga rodu z Lipowej" SAGA

"Autorka Harlequinu" - Abby Green