"Kolory tamtego lata"


Znalezione obrazy dla zapytania kolory tamtego lata

Moje kolejne spotkanie z panem Evansem.

"Kolory tamtego lata" są historią autentyczną. Pisarz spotyka na basenie kobietę, która czyta romans. Richard nie zna dość dobrze włoskiego i nie wie czego chce od niego mężczyzna pracujący na basenie. Wtedy kobieta przemawia do niego po angielsku i tak zaczyna się rozmowa dwojga ludzi. Zwykłe uniwersalne tematy, a potem Eliana opowiada Pisarzowi swoją historię.

Eliana studiowała na uczelni w Ameryce. Jednak poznała swojego przyszłego męża Maurizia i wyjechała z Vernal. Przeniosła się do Włoch kraju" w którym język brzmi jak ambrozja a jedzenie smakuje niczy dar z niebios."

Niestety życie nie jest bajką i Eliana wkrótce musiała zmierzyć się z rzeczywistością. A wygląda ona tak: syn, chory na astmę przy którym Eliana cały czas czuwa i się nim zajmuje oraz jej mąż Maurizio jest cały czas w rozjazdach, prawie nigdy nie ma go w domu. Eliana czuje się samotna.

Ross Story również nie miał życia usłanego różami. Oskarżony o zbrodnię, odsiedziawszy trzy lata, wychodzi na wolność. Jego marzeniem było opuścić Stany i wyjechać. Celem jego podróży stały się Włochy. Tam znajduje pracę, mieszkanie do wynajęcia i poznaje Elianę - która wpada mu w oko.

Niestety życie nie jest takie piękne. Eliana jest mężatką i matką. Nigdy nie odważyłaby się zdradzić swojego męża. Zaprzyjaźnia się z Rossem, odwiedzają się wzajemnie. Eliana postanawia namalować jego portret.

Oboje są nieszczęśliwi, doświadczeni przez los, trudno jest im uwierzyć w szczęśliwe zakończenie. I kiedy tak naprawdę myślą, że już może im się udać, wtedy napotykają kolejne przeszkody...

Bohaterowie powieści są nieszczęśliwi i okrutnie doświadczeni przez los. Ich miłość rozwija się powoli, ale jest widoczne to, że są ze sobą szczęśliwi. Niestety szczęśliwe zakończenia nie przychodzą łatwo i tak jest w przypadku Eliany i Rossa.

Richard Paul Evans jest świetnym pisarzem. Ma lekkie pióro, dzięki czemu historia czyta się właściwie w dość szybkim tempie. Nie ma tu przerysowanych i przesłodzonych postaci, wszystko jest autentyczne i łatwo wczuć się w historię bohaterów. Mnie książka przypadła do gustu, więc polecam.

Świetna, nieprzerysowana, taka realistyczna i życiowa. Polecam. Pięknie opisane krajobrazy Włoch.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

KONFRONTACJA TBR-U NA ROK 2024/2025

Książki zrecenzowane

Mój Rok Czytelniczy 2014