"Echa"
Mój wybór padł na Danielle Steel. Poprzednim razem, gdy czytałam "Powrót do domu", trochę się zawiodłam na Steel. Tym razem wzięłam do ręki "Echa". Spędziłam z książką parę dni. I... poniżej się dowiecie czy było warto. Beata Wattingstein jest Niemką i Żydówką. Jest posłuszną córką, i nigdy nie sprawiała kłopotów. Aż do pewnego dnia, gdy poznaje Antoine' a, Francuza i Katolika. Beata, choć młoda, wie, że kocha Antoine' a i pragnie z nim być. Jej rodzina, podobnie jak jego, są temu całkowicie przeciwne. Beata, opuszcza dom, a jej ojciec wpisuje ją do księgi zmarłych. Chociaż Beata i Antoine' ale nie mają łatwo, za to pomaga mu jego najbliższy przyjaciel z żoną. Beata zmienia religię i potem biorą ślub. Następnie za jakiś czas, zostają obdarzeni dzieckiem. Córką o imieniu Amadea. Mija wojna i cała trójka, zmuszona jest opuścić Szwajcarię. W tym czasie, Antoine, otrzymuje dobrą propozycję pracy. Wraz z rodziną wyjeżdża do Kolonii, gdzie Beata ma ...