PODSUMOWANIE PAŻDZIERNIKA 2024!
Po powrocie z Afryki Zosia postanawia zmienić swoje życie. Czuje, że nadszedł czas na bycie odpowiedzialną... przynajmniej za kogoś. Wraz z mężem Sebastianem postanawiają stać się rodziną dla dzieciaków, które skradły serce Zosi podczas odbywania kary w domu dziecka, oraz Salomy… ich „pamiątki” po afrykańskiej misji. Na wieść o powiększeniu rodziny ojciec Zosi stwierdza, że najwyższy czas przekazać córce prezent pozostawiony przez zmarłą matkę. Gdy Zosia widzi zrujnowany stary dom z dala od Warszawy, jest załamana. Czy Zosia, Sebastian i przyjaciółki dadzą radę podarować starej posiadłości nowy początek?
RECENZJA:https://zpolkiklaudusi.blogspot.com/2024/10/nowe-starego-poczatki-recenzja-59.html
„Piotruś Pan i Wendy” – klasyka lektur szkolnych. Napisana ponad sto lat temu opowieść szkockiego dramaturga Jamesa M. Barriego nieustannie zdobywa kolejnych młodych czytelników. Pełna przygód historia, w której to dzieci uciekają spod rodzicielskiego nadzoru pozostaje jedną z ulubionych książek dorastających czytelników.
Tłumaczenie Michała Rusinka nadaje treści jeszcze bardziej atrakcyjnego sznytu, dostosowując język do oczekiwań dzieci. Atrakcyjne ilustracje Doroty Wojciechowskiej dodatkowo ułatwiają przeniknięcie do królestwa Piotrusia Pana – Nibylandii.
„Piotruś Pan i Wendy” jest pozycją, która rezonuje na wielu poziomach. Odkrywa kolejne przesłania wraz z dorastaniem swojego czytelnika – inaczej zatem odbierze ją osoba dorosła, inaczej dziecko. Niezależnie jednak od tego, w jakim wieku będzie czytelnik, jest to lektura niezbędna. Chociażby po to, aby móc zrozumieć, jakich mężczyzn i dlaczego określa się mianem „Piotrusia Pana”.
RECENZJA:https://zpolkiklaudusi.blogspot.com/2024/10/piotrus-pan-i-wendy-recenzja60.html
Czerwiec 1914 roku. Podczas porodu bliźniaczek – Marii i Anny – umiera ich matka. Stanisław Winny, ojciec nowo narodzonych dziewczynek, opłakuje ukochaną żonę, patrząc z lękiem w przyszłość – ma bowiem pod opieką nie tylko bliźniaczki, ale również dwóch synków.
Bracia Stanisława oraz jego rodzice, Bronisława i Antoni, jednoczą swoje siły w obliczu tragedii. Kilka tygodni później nadchodzą kolejne dramatyczne wydarzenia – pewnego upalnego lipcowego dnia wybucha wojna...
Długie lata I. wojny światowej i epidemia grypy hiszpanki boleśnie doświadczają ród Winnych. Tym bardziej cenią oni pokój i dobrobyt, które niesie ze sobą dwudziestolecie międzywojenne, chociaż przewrotny los nie szczędzi Winnym życiowych doświadczeń. Z rosnącym niepokojem obserwują, jak wielkimi krokami nadchodzi kolejna wojenna zawierucha.
RECENZJA:https://zpolkiklaudusi.blogspot.com/2024/10/stulecie-winnych-ci-ktorzy-przezyli.html
1 września 1939 roku. Mania i Ania Winne, pierwsze w rodzinie z podwarszawskiego Brwinowa bliźniaczki są już dorosłe. Mania rodzi kolejne bliźniaczki - Kasię i Basię. Rytm dwóch pierwszych tomów wyznaczają daty znamienne w dwóch wymiarach historii – tej wielkiej, która bezpowrotnie zmieni losy całego pokolenia Polaków i tej małej, ale wcale nie mniej ważnej – historii rodziny, wyznaczanej życiem kolejnych pokoleń. Pojawienie się w niej dwóch dziewczynek otworzy jej kolejny rozdział.
Podczas II wojny światowej rodzina Winnych doświadcza tego, co tysiące polskich rodzin. Niektórzy Winni walczą na europejskich frontach, inni zmagają się z okupacyjną codziennością: terrorem, głodem i groźbą wywózki do obozów koncentracyjnych. Mimo wojennej zawieruchy, życie płynie dalej: Winni kochają, nienawidzą, rodzą się im kolejne dzieci. Nadchodzi koniec II wojny światowej. Upragniona wolność niewiele ma jednak wspólnego z tym, o czym marzyli przez lata nazistowskiego terroru. Inwigilacja i represje ze strony komunistycznych rządów to chleb powszedni powojennych lat. Jak Winni poradzą sobie w nowej rzeczywistości?
RECENZJA:https://zpolkiklaudusi.blogspot.com/2024/10/stulecie-winnych-ci-ktorzy-walczyli.html
W roku 1971, nieopodal Brwinowa, w Pruszkowie na świat przychodzą kolejne w rodzinie Winnych bliźniaczki, córki Basi – Julia i Urszula. Dziewczynki dorastają w kraju ogarniętym kryzysem. Polskie „tu i teraz” oznacza, że wszystko od mięsa począwszy, poprzez słodycze, na przyborach szkolnych skończywszy, trzeba zdobywać – „kombinować” lub „wystawać” w kilometrowych kolejkach. Tu dewizy kupuje się od cinkciarzy, kwiaty od badylarzy, a produkty zza żelaznej kurtyny – w Peweksie.
Nasze młode bohaterki dorastają z Jeremim, chłopcem, który przyszedł na świat tego samego dnia, co bliźniaczki, a którego skomplikowane losy już na zawsze wpiszą się w historię rodziny Winnych. Szczególnie mocna przyjaźń wiąże go z Julią.
Nadchodzą czasy ciekawe, ale i trudne dla tysięcy polskich rodzin, w tym także dla Winnych – budzą się dążenia niepodległościowe, na które odpowiedzią są represje władz skierowane przeciw opozycji. Razem z Winnymi przeżyjemy wprowadzenie stanu wojennego , pierwsze wolne wybory. W tle – skoro życie Winnych toczy się w Pruszkowie – obserwujemy narodziny mafii, z którą już zawsze miasto to będzie się kojarzyć. Czy nowa, kapitalistyczna rzeczywistość będzie przyjazna Winnym?
RECENZJA:https://zpolkiklaudusi.blogspot.com/2024/11/stulecie-winnych-ci-ktorzy-wierzyli.html
Komentarze
Prześlij komentarz