"Perswazje" RECENZJA #16

 

Kolejna książka Jane Austen.

Anna Elliot w młodości popełniła błąd - posłuchała najbliższych i zerwała zaręczyny z mężczyzną, którego kochała. Ten, wyjechał w rejs, aby spróbować zapomnieć o odrzuceniu przez ukochaną.

Kiedy wojna dobiega końca, Fryderyk z powrotem wraca do Anglii. W związku z długami swojego ojca, Anna wraz z siostrą są zmuszone się przeprowadzić i wynająć dom w dzierżawę... bratu Fryderyka i jego żonie.

Anna i Fryderyk cały czas się spotykają. Jednak on wydaje się być zawzięty i interesuje się inną panną - Luizą, siostrą Karola. Jednak ta obdarza uczuciem innego mężczyznę.

Jane Austen jak na swoje czasy, była feministką. Jej powieści opowiadają o kobietach, które poszukują szczęścia i miłości, dokonując własnych wyborów. Potrafią też odmówić mężczyźnie, gdy zachodzi taka potrzeba. "Perswazje" są oparte na autobiografii samej Austen, które zerwała zaręczyny i została starą panną. Jednak jej bohaterka ma swoje szczęśliwe zakończenie. Ta historia jest inna - bohaterka nie jest niewinnym podlotkiem. Dorasta, zmienia się i to powoduje, że czas i jej uczucia względem kapitana się nie zmieniły. Po mimo sporego upływu czasu, nie byli w stanie o sobie zapomnieć i przez to ich miłość stała się silniejsza.

Jak najbardziej polecam. Nie dziwię się, że niektórzy wymieniają ją jako najlepszą powieść Jane Austen - w końcu tu bohaterka jest doświadczona, po przejściach i postanawia wziąć życie w swoje ręce. Udowadnia wszystkim, że to ona powinna podejmować decyzje dotyczące jej życia. Tym samym udowadnia, że warto w życiu kierować się swoimi potrzebami, uczuciami i rozsądkiem.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Autorzy Pod Lupą" - Słynny cykl o znanej pani detektyw!

"Saga rodu z Lipowej" SAGA

"Autorka Harlequinu" - Abby Green