"Dziedzictwo Krwi" RECENZJA #17

 

Druga książka tej autorki, którą mam na półce.

Jest wiele osób, które mają polskie korzenie, ale nie są kojarzone z Polską w żaden sposób. Są to celebryci, pisarze, aktorzy... A także królowie, książęta i księżniczki z innych krajów.

Mariaże małżeństw od zawsze były kwestią polityczną. Tu nie było miejsca na uczucia czy kwestie typu "on mi się nie podoba", "kocham innego i za tego, którego kocham to wyjdę za mąż". Córki polskich władców brały ślub, dając nowych sojuszników naszej Ojczyźnie.

Jedną z najbardziej kontrowersyjnych postaci jest Zygmunt Luksemburski. Kto by przypuszczał, że jest spokrewniony z Kazimierzem Wielkim! Przecież cały czas knuł przeciwko Polsce, a przecież jego matka córka Elżbiety Kazimierzównej , miała polskie korzenie! Pomimo tego, że został władcą pięciu królestw i tak pamiętał o porażce, która odniósł w naszym kraju.

Mamy tutaj także Włoszkę Marię Medycejską norweskiego władcę wikingów Knuta, syna Świętosławy, córki Mieszka I, Edwarda z rodu Stuardów... I wielu wielu innych! Są tu też potomkowie spokrewnieni z Jagiellonami czy Sobieskimi.

Warto przeczytać książkę. Moim zdaniem, książka daje nam dużo wiedzy i ciekawych informacji na temat osób związanych z naszym krajem! Powinniśmy być dumni, że takie ważne persony (lub też i niekoniecznie) na innych dworach, miały w sobie polską krew. I pomimo tego warto dowiedzieć się, co myślały o kraju swoich matkach czy też ojców.